Dzięki BaseLinkerowi automatyzujemy zamiast rekrutować – Case study

D

Automatyzacja obsługi zamówień to niezbędny element do sprawniejszego zarządzania zasobami e-commerce. Dominik Grześkowiak współzałożyciel firmy Precio.pl od kilku lat z powodzeniem wykorzystuje BaseLinkera do zautomatyzowania powtarzalnych czynności.

Podczas webinaru z serii “Jak Oni Sprzedają?” w praktyce pokazał m.in. kiedy poinformować klienta o wysyłce towaru poprzez automatyczne pobieranie danych ze strony przewoźnika, na jakim etapie drukować etykietę czy w jaki sposób połączyć BaseLinkera z systemem ERP. Przeczytaj fragmenty wywiadu, a całość rozmowy obejrzyj na naszym kanale YouTube!

Co i gdzie sprzedaje Precio?

Sprzedajemy sprzęt komputerowy głównie poleasingowy. Mamy w ofercie laptopy, komputery i monitory z najbardziej popularnych marek używanych przed firmy, czyli HP, Lenovo i Dell. Zaczynając biznes w 2015, handlowaliśmy na Allegro, ale nie chcieliśmy uzależniać się od dużego gracza, więc z czasem otworzyliśmy własny sklep internetowy. Dziś naszym zadaniem jest promowanie własnego sklepu, ale nie odpuszczamy innych kanałów sprzedaży. Co roku analizujemy raporty z BaseLinkera (tam integrujemy cały e-commerce) i decydujemy, jak powinny się rozkładać te źródła. W tym roku chcemy wejść na eBay oraz zerkamy w stronę nowej konkurencji – Erli.

Od kiedy korzystacie z BaseLinkera?

Razem ze wspólnikiem Tomaszem krok po kroku dochodziliśmy do momentu, w którym chcieliśmy uwolnić się od pracy manualnej i związanych z nią pomyłek. Od 2019 roku używamy BaseLinkera i był to krok milowy, bo uwolniliśmy się od pracy ręcznej, która generowała błędy.

Z jakich metod promocji sklepu internetowego obecnie korzystacie?

Jeżeli chodzi o promocję, to podstawową ścieżką są dla nas reklamy na Facebooku oraz Instagramie. Chcemy rozwijać również Tik Toka, bo kwota potrzebna do promocji marki tym kanałem jest stosunkowo niewielka. Mamy swój kanał na YouTubie, który do zeszłego roku staraliśmy się rozwijać i prowadzić tam kampanię.

Kim jest klient Precio?

Mamy klientów, którzy prowadzą np. serwisy komputerowe i poprzez współpracę B2B kupują nasze produkty do dalszej odsprzedaży. Oprócz tego sektor B2C, czyli klienci indywidualni.

Które integracje BaseLinkera najbardziej ułatwiają Wam pracę?

BaseLinker Caller to bardzo przydatny feature, korzystamy z niego na telefonie z systemem Android. Jeżeli klient do nas dzwoni, widzimy od razu, jakie zamówienie składał, więc przed odebraniem połączenia możemy być przygotowani na rozmowę. Kolejną integracją jest Freshdesk nasz system ticketowy, który pomaga usprawnić odpowiadanie na maile klientów. Trzecia integracja to system magazynowo-księgowy Subiekt Nexo Pro.

Które automatyzacje dały największy progres? Które będą następne?

Subiekt Nexo Pro z BaseLinkerem (powiązanie z naszym magazynem oraz fakturowanie) rozwiązało największe problemy, ponieważ w tym obszarze musieliśmy wykonywać najwięcej pracy manualnej i “klikania”. Integracja pozwoliła odetchnąć i zapomnieć o tym po czasie testowym. Poprzez automatyzację zaoszczędziliśmy jeden etat, trzeba pamiętać, że uniknęliśmy również wielu błędów. Mamy również plany na przyszłość – wprowadzić Asystenta Pakowania, który usprawni pakowanie, bo to by się nam przydało. Dotychczasowe automatyzacje konfigurowaliśmy samodzielnie od początku do końca. Skąd brały się pomysły? Razem z zespołem siadamy, rozmawiamy o tego typu problemach i moim zadaniem jest wymyślenie, jak ich odciążyć.

Jakie trzy automatyzacje powinien mieć każdy użytkownik BaseLinkera?

Warto zintegrować z BaseLinkerem swój system magazynowo-księgowy. Jeżeli dostajemy dużo maili i mamy kilku konsultantów, którzy je obsługują, można zrezygnować z klasycznego sposobu skrzynki zgłoszeniowej i np. zainwestować w płatnego Freshdeska. Dzięki BaseLinkerowi widzimy, że mail jest połączony z zamówieniem, a w okienku pojawiają się informacje na temat klienta i jego paczki. Rozwiązaniem darmowym jest OTRS, ale trzeba postawić go na własnej infrastrukturze. W taki sposób wiemy, kto zajmuje się każdym zgłoszeniem, nie dublujemy odpowiedzi. Ma to pozytywny wpływ na postrzeganie naszej marki.

Dodaj komentarz

Czas publikacji

Kategoria

Autor

Tagi